Aktualności

Nie żyje filmowy „malarz polskich charakterów” – Sylwester Chęciński

Wybitny scenarzysta i reżyser filmowy od 1954 roku związany z Wrocławiem. W 2006 roku został uhonorowany tytułem Civitate Wratislaviensi Donatus, czyli honorowym obywatelstwem miasta, które uznał za „swoje miejsce na ziemi”. We wrocławskiej Wytwórni Filmów Fabularnych zrealizował większość swoich różnorodnych gatunkowo produkcji filmowych, na czele z komediowym tryptykiem o losach Karguli i Pawlaków. To właśnie ta saga przyniosła mu największą popularność, wiele nagród oraz życzliwość i uznanie kolejnych pokoleń widzów. Sylwester Chęciński zmarł we Wrocławiu 8 grudnia 2021 roku w wieku 91 lat.

Tak jak Stanisław Bareja niezmiennie kojarzony jest z kultowym „Misiem”, tak Sylwester Chęciński kojarzy się ze świetnie wyreżyserowaną i brawurowo zagraną komedią „Sami swoi”. To nie był jednak ani pierwszy, ani tym bardziej jedyny film w jego dorobku.


Sylwester Chęciński podczas udzielania wywiadu, ok. 2002 rok. Fot. ze zbiorów Centrum Historii Zajezdnia


Chęciński był jednym z tych polskich reżyserów filmowych, którego nazwisko już na zawsze kojarzone będzie z wrocławską Wytwórnią Filmów Fabularnych. To właśnie w niej w czasie blisko 60 lat jej istnienia (1954-2011) powstała blisko jedna czwarta wszystkich polskich filmów powojennych. Tu debiutował m.in. Andrzej Wajda („Pokolenie”, 1955), Kazimierz Kutz („Krzyż Walecznych”, 1959) i Roman Polański (nominowany do Oscara „Nóż w wodzie”, 1961). Jednym z tych, którzy we wrocławskiej wytwórni nakręcili większość swoich filmów, bo aż 19, był Stanisław Lenartowicz. To właśnie Lenartowicza młody Sylwester Chęciński, absolwent Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej w Łodzi z 1956 roku, uznawał za swojego największego mistrza, choć początkowo współpracował także z innymi twórcami m.in. Andrzejem Wajdą i Jerzym Passendorferem.

Sylwester Chęciński urodził się 21 maja 1930 roku w Suścu k. Tomaszowa Lubelskiego. Dzieciństwo spędził w tamtych okolicach, zaś okupację – w Zamościu i Częstochowie. Po wojnie jego rodzina zdecydowała, że osiedli się na Ziemiach Zachodnich. To tu Sylwester zdał w 1950 roku maturę w liceum w Dzierżoniowie. Już wtedy wiedział, co chce robić w życiu, dlatego wyjechał do Łodzi i tam podjął studia na Wydziale Reżyserii w słynnej łódzkiej filmówce. Wtedy poznał wielu wybitnych twórców, z którymi współpracował jako asystent reżysera lub drugi reżyser.

W swojej karierze oprócz filmów przeznaczonych na duży ekran reżyserował także filmy, seriale i spektakle dla Telewizji Polskiej oraz spektakle teatralne, a zaczynał – jak każdy reżyser – od etiud filmowych (1953, 1955).

Ze stolicą Dolnego Śląska Sylwester Chęciński związał się w 1954 roku. W tym samym roku powstała we Wrocławiu Wytwórnia Filmów Fabularnych, która szybko stała się jedną z największych wytwórni filmowych w Polsce.


Młody Sylwester Chęciński. Fot. ze zbiorów Centrum Historii Zajezdnia


„Historia żółtej ciżemki” (1961) Sylwestra Chęcińskiego, zawierająca elementy filmu historycznego, familijnego i baśni, była nie tylko jego debiutem reżyserskim, ale także debiutem aktorskim jedenastoletniego wówczas Marka Kondrata. Ten przeznaczony dla młodego widza film – jedyny tego

typu w dorobku Chęcińskiego – zapoczątkował serię kilkunastu kolejnych, wśród których znalazły się m.in. i komedie, i kryminały, i filmy obyczajowe.

Drugi film Chęcińskiego, za który w 1965 roku otrzymał nagrodę wrocławskiej prasy, „Agnieszka 46” (1964) jest już zupełnie inny – to film obyczajowy uznawany za dramat psychologiczny, którego akcję reżyser postanowił osadzić w powojennych realiach Ziem Zachodnich, podobnie jak zrealizowanej trzy lata później komedii „Sami swoi” (1967). To chyba najbardziej znany i lubiany film Chęcińskiego, a opowieść o skłóconych ze sobą rodzinach Karguli i Pawlaków tak bardzo przypadła widzom do gustu, że reżyser stworzył jeszcze dwa kolejne filmy opowiadające o ich losach – „Nie ma mocnych” (1974) i „Kochaj albo rzuć” (1977).


Sylwester Chęciński w Centrum Technologii Audiowizualnych we Wrocławiu podczas jubileuszu 50-lecia filmu „Sami swoi”, wrzesień 2017 roku. Fot. ze zbiorów Centrum Technologii Audiowizualnych (CeTA)


Choć filmy te – szczególnie „Sami swoi” – do dziś bawią kolejne pokolenia widzów, to jednak nie są tylko lekkimi komediami, opowiadają bowiem w bardzo przystępny sposób o trudnej ówczesnej rzeczywistości. Jak twierdzą znawcy polskiej kinematografii i twórczości Chęcińskiego, szczególnie pierwsza część tryptyku jest utworem paradygmatycznym i charakterystycznym dla całego dorobku artysty. To właśnie w niej szczególnie mocno ujawnia się coś, co łączy niemal wszystkie stworzone przez Chęcińskiego portrety bohaterów. Jest to ich wykorzenienie, które należy rozumieć jako wyrwanie z rodzimej kultury, jej języka, obyczajowości itd.


Sylwester Chęciński (drugi z lewej) wraz z rodziną w Dobrzykowicach obok domu wykorzystanego w filmie „Sami swoi”, przy drewnianych rzeźbach Kargula i Pawlaka. Fot. ze zbiorów Centrum Historii Zajezdnia


Za „Samych swoich” Chęciński otrzymał wiele nagród, w tym m.in. nagrodę ministra kultury i sztuki, Złotą Kaczkę przyznawaną przez pismo „Film” za najlepszą złotą myśl („Sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie”), a także Specjalną Złotą Kaczkę dla najlepszego polskiego filmu komediowego stulecia. O popularności filmu świadczy m.in. fakt, że wiele cytatów weszło do mowy potocznej, zaś w Lubomierzu, gdzie kręcono część scen, znajduje się bardzo popularne Muzeum Kargula i Pawlaka.


Sylwester Chęciński w Dobrzykowicach przy drewnianych rzeźbach Kargula i Pawlaka. Fot. ze zbiorów Centrum Historii Zajezdnia


Po sukcesie komediowego tryptyku kolejną komedię Chęciński stworzył dopiero po kilkunastu latach. Były to „Rozmowy kontrolowane” (1991) – kolejny legendarny film, który przypadł widzom do gustu, bo pokazywał absurdy PRL i cały wachlarz postaw społecznych. Dużą dawkę scen komediowych można także znaleźć w filmie obyczajowym „Bo oszalałem dla niej” (1980), zaś do gatunku tragikomedii można zaliczyć film „Przybyli ułani” (2006). Poza komediami w zróżnicowanym gatunkowo dorobku Chęcińskiego znaleźć można także nakręcony we Wrocławiu kryminał sensacyjno-szpiegowski „Tylko umarły odpowie” (1969), film sensacyjny „Wielki Szu” (1983), film wojenny produkcji polsko-radzieckiej „Legenda” (1970) oraz film przygodowy „Diament radży” (1971). Filmy obyczajowe to „Roman i Magda” (1978) oraz „Pierwsza miłość” (1971). W dorobku

artysty znajduje się także 6-odcinkowy serial telewizyjny „Droga” (1973), opowiadający o perypetiach i przygodach warszawskiego kierowcy bazy transportowej PKS. W 9-odcinkowym serialu komediowym „Z pianką czy bez” (1997-1998), opowiadającym o aktorach, którzy na miejscu zlikwidowanego teatru zakładają pub, Chęciński wyreżyserował trzy odcinki.


Sylwester Chęciński przy stanowisku operatora na planie filmowym „Tylko umarły odpowie” w hali zdjęciowej Wytwórni Filmów Fabularnych we Wrocławiu w 1969 roku. Fot. Zbigniew Nowak / zbiory Centrum Historii Zajezdnia


W 1965 roku Sylwester Chęciński stworzył film psychologiczny „Katastrofa”, opowiadający o ludzkim dramacie będącym wynikiem zawalenia się nowo wybudowanego wiaduktu. Co ciekawe, dokładnie miesiąc po premierze filmu, w mieście, w którym toczy się jego akcja, czyli we Wrocławiu, doszło do prawdziwej katastrofy budowalnej, największej w dziejach powojennego Wrocławia. Dnia 22 marca 1966 roku zawalił się jeszcze nieukończony gmach Wydziału Melioracji ówczesnej Wyższej Szkoły Rolniczej (obecnie Uniwersytet Przyrodniczy). Pod gruzami zginęło dziesięć osób. Po tym wypadku film Chęcińskiego zniknął z kin na kilka miesięcy, by nie przypominał o tym tragicznym wydarzeniu.

Znawcy polskiej kinematografii twierdzą, że we wszystkich swoich filmach „od początku Chęciński realizuje model kina popularnego, zawsze wspartego problematyką obyczajową i psychologiczną oraz bogactwem umiejętności warsztatowych”. Cechą charakterystyczną twórczości Chęcińskiego był fakt, że w centrum uwagi reżyser zawsze pozostawiał człowieka, a przede wszystkim jego charakter. To właśnie dlatego o artyście mówiło się, że jest „malarzem polskich charakterów”. Prawdopodobnie właśnie w tym tkwi popularność dzieł Chęcińskiego, choć źródeł tego sukcesu znawcy upatrują także w pokorze reżysera wobec widzów oraz precyzyjnym przygotowaniu do każdego z filmów.

Trafnie Chęcińskiego scharakteryzowała Ewa Kobel, umieszczając go w swojej książce „Lista obecności, czyli 700 postaci związanych z dawnym i współczesnym Wrocławiem”, gdzie napisała: „Potrafi swymi obrazami zainteresować szeroką publiczność, nie rezygnując z ambicji pokazania widzom niebanalnej i poruszającej historii. Po mistrzowsku kreśli złożone charaktery swych bohaterów. Wyjątkowy dar obserwacji psychologicznych i obyczajowych połączony z umiejętnościami warsztatowymi i rozumieniem potrzeb odbiorcy pozwala mu na tworzenie filmowych opowieści poruszających – niezależnie od przyjętej konwencji gatunkowej – sprawy ważne i dla reżysera, i dla widzów”.


Sylwester Chęciński podczas nagrań do filmu na 65-lecie WFF / CeTA realizowanego przez studentów Uniwersytetu Gdańskiego, kwiecień 2019 roku. Fot. ze zbiorów Centrum Technologii Audiowizualnych (CeTA)


Sylwester Chęciński przede wszystkim reżyserował, choć zdarzyło mu się także samemu zagrać w jednym filmie – była to „Baśń o ludziach stamtąd” (2003) w reżyserii Władysława Sikory. W latach 1976-1980 był zastępcą kierownika artystycznego zespołu filmowego „Iluzjon”, a w latach 1988-1991 zastępcą kierownika artystycznego zespołu filmowego „Kadr”.

Reżyserowania zaprzestał w 2005 roku i jak sam twierdził – stało się to w oczekiwaniu na odpowiedni scenariusz, który mógłby być kanwą kolejnej pasjonującej filmowej historii.

Zarówno on sam jako reżyser, jak i aktorzy grający w jego filmach byli wielokrotnie nagradzani. Wśród najważniejszych odznaczeń i nagród, jakie otrzymał Chęciński, znajduje się m.in. Krzyż

Komandorski Orderu Odrodzenia Polski (2014), Złoty Medal „Zasłużony Kulturze – Gloria Artis” (2005), „Platynowe Lwy” (2014) za całokształt twórczości oraz Nagroda Orła za osiągnięcia życia (2017).


Sylwester Chęciński podczas jednego ze spotkań w Centrum Technologii Audiowizualnych, październik 2019 roku. Fot. ze zbiorów Centrum Technologii Audiowizualnych (CeTA)


W jednym z wywiadów w 2000 roku artysta powiedział: „Miałem takie głębokie kompleksy, że całe życie marzyłem tylko, żeby… nauczyć się sprawnie i dobrze opowiadać. Dziś myślę, że udaje mi się to właśnie wtedy, gdy jestem w środku tego niezwykłego, wrocławskiego klimatu! Tego mojego »miejsca na ziemi«.” Wrocław i wrocławianie zawsze byli dumni z faktu, że to właśnie stolicę Dolnego Śląska wybitny reżyser obrał za swoje miejsce na ziemi. Wyrazem tego było nadane mu w 2006 roku honorowe obywatelstwo Wrocławia (Civitate Wratislaviensi Donatus) oraz honorowe obywatelstwo Dolnego Śląska, które otrzymał w 2015 roku. Jako wybitny wrocławianin stał się jednym z bohaterów wystawy stałej „Wrocław 1945-2016” w Centrum Historii Zajezdnia.

O śmierci Sylwestra Chęcińska poinformował 8 grudnia jego syn, Igor Chęciński. Tę smutną informację w mediach społecznościowych skomentował także prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk, pisząc: „Odszedł przed chwilą mistrz: Sylwester Chęciński. Wybitny reżyser i twórca sagi »Sami swoi«, która bawi kolejne pokolenia. Żegnamy Cię, Honorowy Obywatelu Wrocławia. Już nie spotkamy się na spacerze w Parku Południowym. Będziemy o Tobie zawsze pamiętać i dziękuję za ostatnie spotkanie. Twój krasnal będzie na zawsze przypominał o tym, jak ważny byłeś dla nas”.

Rafał Bubnicki, zastępca dyrektora Dolnośląskiego Centrum Filmowego we Wrocławiu, napisał: „Odszedł Wielki Duch polskiej komedii filmowej, którego poczucie humoru wyrastało z tragicznych doświadczeń autobiograficznych, swoistego filtra, przez który postrzegał współczesną rzeczywistość – śmieszną i straszną, słodką i gorzką (…). Po Stanisławie Lenartowiczu i Tadeuszu Kosarewiczu odszedł ostatni z Wielkiej Trójki wrocławskich filmowców, wrocławskich z wyboru. Żegnaj, Sylwestrze! Będzie nam Ciebie bardzo brakowało”.

Kamilla Jasińska
kierownik Działu Wydawniczego
Centrum Historii Zajezdnia

Za pomoc w powstaniu tekstu autorka dziękuje Robertowi Banasiakowi oraz Rafałowi Bubnickiemu.

Konferencja prasowa „Wrocław pamięta. 40. rocznica wprowadzenia stanu wojennego”

– Jest to rocznica, którą nie świętujemy, ale upamiętniamy. Powinniśmy przypominać i propagować wiedzę na ten temat – tak o zbliżającej się 40. rocznicy wprowadzenia w Polsce stanu wojennego powiedział Przewodniczący Regionu Dolny Śląsk NSZZ „Solidarność” Kazimierz Kimso.

Przedstawiciele Komitetu Organizacyjnego podczas konferencji prasowej zaprosili Wrocławian do uczczenia i upamiętnienia wszystkich tych, którzy stracili życie lub w inny sposób ucierpieli w wyniku wprowadzonego 13 grudnia 1981 roku stanu wojennego.
Następnie głos zabrał dyrektor Centrum Historii Zajezdnia dr Marek Mutor, który po krótce przedstawił program wydarzeń. Zaznaczył, że współpraca na polu pamięci licznych instytucji w współtworzeniu wystaw, projekcji filmowych i cykli spotkań przybliży nam tę historię.
Ważnym momentem, w który każdy może się zaangażować będzie akcja Instytutu Pamięci Narodowej „Zapal światło wolności” – jak powiedziała dr Katarzyna Pawlak-Weiss – jest to inicjatywa o wymiarze szerokim i symbolicznym dzięki, której każda osoba w sposób indywidualny może uczcić ofiary i bohaterów stanu wojennego, zapalając znicz.

Dodatkowym elementem obchodów będzie gra miejska na pl. Wolności, gdzie staną też pojazdy z czasów stanu wojennego i pokaz specjalny projekcji filmowej „Stan wojenny. Historia oporu” Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie.

Na koniec Pani dr Katarzyna Uczkiewicz opowiedziała o wręczeniu odznaki honorowej „Wrocławska Wolność”, która jest specjalnym odznaczeniem dla członków wspólnoty akademickiej, którzy przed 1989 rokiem podejmowali działania na rzecz praw człowieka, wolności i demokracji.

Zapraszamy serdecznie do wspólnego udziału we wszystkich wydarzeniach zorganizowanych dla upamiętnienia 40. rocznicy wprowadzenia w Polsce stanu wojennego.

Szczegółowy Program dostępny jest pod linkiem.

JM

Konferencja „Paczka dla Lwowiaka”

Setki prezentów, dziesiątki osób pomagających w pakowaniu i tysiące uśmiechów. Akcja „Paczka dla Lwowiaka”, która trwała od początku listopada do 3 grudnia dobiegła końca.

Przez miesiąc, do Centrum Historii Zajezdnia można było przynosić paczki z żywnością trwałą, artykułami higienicznymi, produktami do dezynfekcji oraz środki czystości. Akcję można uznać za naprawdę spory sukces, ponieważ wspólnymi siłami załadowaliśmy całego TIR-a, który już w piątek wyjechał w kierunku Lwowa. Zebrane dary zostaną przekazane m.in. dzieciom z Domowego Hospicjum przy Katedrze Lwowskiej, podopiecznym Domu Miłosierdzia dla Seniorów w Brzuchowicach oraz potrzebującym rodzinom ze Lwowa i innych miejscowości.

Wszystkim, którzy dzisiaj odwiedzili Zajezdnię i brali udział we wspólnym pakowaniu TIR-a w ramach akcji „Paczka dla Lwowiaka” niezmiernie dziękujemy. Szczególne podziękowania należą się Prezydentowi Wrocławia Jackowi Sutrykowi, Dortmundzko-wrocławsko-lwowskiej Fundacji św. Jadwigi, Straży Miejskiej Wrocławia, MPK Wrocław, Regionowi Dolny Śląsk NSZZ „Solidarność”, Wrocławskiemu Centrum Rozwoju Społecznego, Metropolitalnemu Wyższemu Seminarium Duchowne we Wrocławiu, Ślęzy Wrocław oraz uczniom Liceum Ogólnokształcącego nr VIII we Wrocławiu im. Bolesława Krzywoustego.

Wspólna praca była niezwykle intensywna, ale jak powiedział Oliwer, jeden z uczniów LO nr VIII – warto jest pomagać, choćby dla samej świadomości, że osoby potrzebujące uśmiechną się chociaż na tę chwilę, otrzymując upragnioną paczkę.

Wrocław pamięta. 40. rocznica wprowadzenia stanu wojennego

Komitet Organizacyjny zaprasza na cykl wydarzeń „Wrocław pamięta. 40. rocznica wprowadzenia stanu wojennego.

PROGRAM:

10 grudnia

14:00 Złożenie kwiatów pod tablicami upamiętniającymi śp. Piotra Bednarza oraz wrocławian, którzy w obronie Rzeczypospolitej Solidarnej stawili opór komunistycznemu systemowi (Dozamel, ul. Fabryczna 10).

17:00 Centrum Historii Zajezdnia:

– wernisaż wystawy „Wrocław pamięta. Stan wojenny we Wrocławiu”,
– wręczenie odznaczeń – medal „Pro Patria” w uznaniu szczególnych zasług w kultywowaniu pamięci o walce o niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej oraz Medale Stulecia Odzyskania Niepodległości,
– wręczenie odznaczeń – medal „Niezłomni” przyznawany przez Region Dolny Śląsk NSZZ „Solidarność”,
– prezentacja pamiątkowej monety wydanej przez Narodowy Bank Polski „Pamięci ofiar stanu wojennego”,
– „BĄDŹ wierny IDŹ” – występ uczniów XVII LO im. Agnieszki Osieckiej we Wrocławiu.

13 grudnia

9:30 Złożenie kwiatów:

– pod tablicą Tadeusza Huskowskiego (Politechnika Wrocławska, pl. Grunwaldzki 9, bud. D-2 ),
– pod pomnikiem poświęconym „Wszystkim Współtwórcom i Bohaterom Solidarności” (Politechnika Wrocławska, skwer Obrońców Solidarności, wejście od ul. Norwida),
– pod tablicą Tadeusza Kosteckiego (Politechnika Wrocławska, Wybrzeże Wyspiańskiego 27, hol Gmachu Głównego).

12:00 Otwarcie wystawy Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu „Chodźcie z nami. Wrocławskie protesty uliczne 1981-1989” oraz prezentacja towarzyszącego jej katalogu (ul. Świdnicka, w pobliżu kościoła pw. św. Stanisława, św. Doroty i św. Wacława).

16:00 / 17:00 / 18:00 / 19:00 / 20:00 / 21:00 / 22:00 Wielkoformatowa projekcja filmu „Stan wojenny – Dolny Śląsk pamięta…” na budynku Narodowego Forum Muzyki (pl. Wolności)

18:30 Msza święta w intencji Ofiar stanu wojennego pod przewodnictwem abp. Józefa Kupnego Metropolity Wrocławskiego (Katedra rzym.-kat. pw. św. Jana Chrzciciela).

19:30 Ogólnopolska akcja „Zapal Światło Wolności” Instytutu Pamięci Narodowej:

– zapalenie zniczy ku pamięci Ofiar stanu wojennego, pokaz specjalny filmu IPN „Stan wojenny. Historia oporu” (pl. Wolności),
– zapalenie zniczy ku pamięci Ofiar stanu wojennego (pl. Katedralny).

14 grudnia

10:30 Złożenie kwiatów pod tablicą upamiętniającą działalność Niezależnego Zrzeszenia Studentów we Wrocławiu (Uniwersytet Wrocławski, pl. Uniwersytecki 1).

11:00 Wręczenie odznaki honorowej „Wrocławska Wolność” dla członków wspólnoty akademickiej, którzy przed 1989 rokiem podejmowali działania na rzecz praw człowieka, wolności i demokracji (Uniwersytet Wrocławski, pl. Uniwersytecki 1, Oratorium Marianum). Wymagane odrębne zaproszenie.

15 grudnia

Wystawa „Wojna z narodem. 40-lecie wprowadzenia stanu wojennego. Politechnika Wrocławska w obronie godności” (Politechnika Wrocławska, Wybrzeże Wyspiańskiego 27, Foyer w Gmachu Głównym).

Komitet Organizacyjny:

Przewodniczący Regionu Dolny Śląsk NSZZ „Solidarność”
Arcybiskup Metropolita Wrocławski
Wojewoda Dolnośląski
Marszałek Województwa Dolnośląskiego
Prezydent Wrocławia
Starosta Powiatu Wrocławskiego
Rektor Uniwersytetu Wrocławskiego
Rektor Politechniki Wrocławskiej
Dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu
Dyrektor Centrum Historii Zajezdnia

JM

Otwarcie zakładki „Solidarność burzy mury” już dzisiaj!

„Solidarność” powstała w Polsce, a skutki jej działań odczuwalne są do dzisiaj – i to nie tylko w naszym kraju. „Solidarność” miała także wpływ na jej otoczenie.

Rok temu wraz z redakcją Gościa Niedzielnego przedstawiliśmy zakładkę „Wrocławska Twierdza Solidarności", która do dzisiaj jest istotnym elementem strony Twarze Solidarności. W 40. rocznicę posłania do ludzi pracy Europy Wschodniej uruchamiamy w tym serwisie zakładkę „Solidarność burzy mury”. Prezentuje ludzi i środowiska opozycyjne z Czech, Słowacji, NRD, Litwy i Ukrainy, Węgier walczące z komunizmem i zmieniające rzeczywistość we własnych krajach, a często wspierające także polski ruch związkowy.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o wydarzeniac z tego okresu zapraszamy do przedpremierowego odwiedzenia nowopowstałej strony, którą możecie znaleźć tutaj.
A na premierę, podczas której odbędzie się dyskusja on-line na temat tego zagadnienia zapraszamy już dzisiaj o godzinie 18:00. W wydarzeniu wezmą udział autorzy zakładki, eksperci i świadkowie opisywanych wydarzeń.

· Dr Marek Mutor,
· Dr Łukasz Kamiński,
· Dr Andrzej Grajewski,
· Prof. dr hab Nikołaj Iwanow,
· Laurynas Vaičiūnas.

Widzimy się dzisiaj, o godzinie 18:00
Obejrzyjcie nas na Facebooku oraz na platformie Youtube.

Ogłoszenie dotyczące przyznania nagrody w pierwszej edycji konkursu na wydanie naukowej monografii historycznej Ośrodka „Pamięć i Przyszłość”

Laureaci ogłaszanego już w sierpniu konkursu na wydanie naukowej monografii historycznej zostali wyłonieni. Prace, które otrzymaliśmy były niezwykle pełne fascynujących informacji i dobrze opisujące swój temat.

Celem konkursu na wydanie naukowej monografii historycznej Ośrodka „Pamięć i Przyszłość” jest promowanie badań dotyczących:

– powojennej historii Polski po 1945 roku ze szczególnym uwzględnieniem Ziem Zachodnich i Północnych;
– historii mówionej;
– historii w przestrzeni publicznej (public history);
– pojednania między narodami po 1945 roku;
– opozycji antykomunistycznej na Ziemiach Zachodnich i Północnych,

Obradująca 22 listopada 2021 roku komisja konkursowa, w składzie: dr hab. Wojciech Kucharski, prof. Waldemar Czachur, dr Łukasz Kamiński, prof. Marta Kurkowska-Budzan, prof. Adam Makowski, prof. Grzegorz Strauchold, prof. Joanna Wojdon i dr Katarzyna Bock-Matuszyk podjęła decyzję o przyznaniu nagrody za pracę „Biografia a przesiedlenia”. Studium porównawcze na przykładzie opowieści urodzonych w Galicji Wschodniej mieszkających na Dolnym Śląsku i Ukrainie Zachodniej autorstwa Marceliny Jakimowicz.

Jednocześnie komisja konkursowa – reinterpretując zapis regulaminu konkursu – jednogłośnie podjęła decyzję o przyznaniu wyróżnienia Jolancie Aniszewskiej za pracę Zamęt. Czas powojnia w Stargardzie i okolicznych miejscowościach.

Serdecznie gratulujemy nagrodzonym!

Uroczyste otwarcie wystawy najlepszych prac nadesłanych na konkurs „A co z wartościami? Prawda.”

Wernisaż podsumowujący konkurs z dziedziny malarstwa i fotografii o tytule "A co z wartościami? Prawda." – podejmujący dyskusję na temat tychże wartości. Na wernisażu pojawili się laureaci, ich rodziny, a także wrocławscy artyści, którzy zasiadali w gronie jury.

Spotkanie rozpoczęło się 26 listopada od powitania organizatorów konkursu – w tym także jego "mentora", pana Mariusza Mikołajka. Zaprezentowano jego twórczość, a po prezentacji uczestnicy wernisażu mogli zadawać panu Mikołajkowi pytania. Odbyła się także miejsce miała debata, która zaowocowała bardzo ciekawą wymianą zdań z młodymi artystami. Są plany kontynuowania konkursu w kolejnych edycjach, uczynienie z niego ważnego, ogólnopolskiego wydarzenia.

Do konkursu zgłosiło się niemal 450 wspaniałych, młodych artystów. Powstała wyjątkowa wystawa pokonkursowa, na której znajduje się 59 z nich. Nagrodzonych zostało dwunastu autorów.

Podczas wernisażu i oficjalnego ogłoszenia laureatów konkursu częstowaliśmy się pysznymi przekąskami i delektowaliśmy winem. Wszystkiemu towarzyszyły rozmowy, zarówno pomiędzy uczestnikami, jak i z artystami, którzy prowadzili wydarzenie (Mariusz Mikołajek, Witold Liszkowski). Swoją obecnością ucieszył nas pan Kazimierz Kimso – Przewodniczący Regionu Dolny Śląsk NSZZ „Solidarność”. Wszystkiemu towarzyszyła podniosła, a zarazem ciepła atmosfera.

Dziękujemy uczestnikom za obecność, a tych, którzy jeszcze nie widzieli naszej wystawy zapraszamy do odwiedzin Centrum Historii Zajezdnia.

Paczki dla Lwowiaka zbieramy tylko do 2 grudnia!

– Wszelkie dary są niezwykle ważne i pożądane. Zebrane pieniądze również. Ale najważniejsza, i równie wzruszająca, jest nasza pamięć o rodakach i nie tylko. O ludziach mieszkających daleko stąd, jednak niezwykle dla nas bliskich – podkreśla Kazimierz Pabisiak, członek Rady Dortmundzko-Wrocławsko-Lwowskiej Fundacji im. Św. Jadwigi, która wraz z partnerami po raz ósmy organizuje w okresie przedświątecznym akcję „Paczka dla Lwowiaka”.

Żywność trwała, artykuły higieniczne, produkty do dezynfekcji, środki czystości, maści przeciwodleżynowe, ale też zabawki, pieluchy czy środki higieniczne dla małych dzieci – tego typu artykuły można, a nawet warto dostarczać do Centrum Historii Zajezdnia przy ul. Grabiszyńskiej 184. Tam właśnie będą gromadzone do 2 grudnia, a dwa dni później udadzą się w podróż do Lwowa i okolic. By wsparły tamtejszą ludność, m.in. naszych rodaków.

– Nie tak dawno kraje zachodnie pomagały nam, od pewnego czasu to my możemy jeździć z darami na wschód. Dlatego zamierzamy podtrzymywać tę tradycję do końca świata i o jeden dzień dłużej – deklaruje przewodniczący Klubu Radnych Forum Jacka Sutryka – Wrocław Wspólna Sprawa, Jarosław Krauze.

Ci, którzy zechcą wspomóc potrzebujących datkami finansowymi, mogą je wpłacać do 20 grudnia na konto Fundacji im. Św. Jadwigi z dopiskiem „Pomoc Lwów”. Przed rokiem, w ramach siódmej edycji akcji, udało się zebrać kwotę 18 602,87 zł.
Nr konta 49 1020 5242 0000 2902 0118 0504
Fundacja Św. Jadwigi, pl. Staszica 4, 50-221 Wrocław

Za projektem, poza Dortmundzko-Wrocławsko-Lwowską Fundacją im. Św. Jadwigi, stoją Metropolitalne Wyższe Seminarium Duchowne we Wrocławiu, Wrocławskie Centrum Rozwoju Społecznego, Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne, Region Dolny Śląsk NSZZ „Solidarność”, Centrum Historii Zajezdnia, Urząd Miejski Wrocławia, 1 KS Ślęza Wrocław oraz Straż Miejska biorąca czynny udział w gromadzeniu darów.
Jeśli ktoś z Państwa nie jest w stanie osobiście dostarczyć swojej przesyłki na ul. Grabiszyńską, może wykonać telefon do dyżurnego strażnika (71 370 02 53) w dniach 26, 29 i 30 listopada oraz 1 i 2 grudnia (w godz. 8-18). Po paczkę przyjedzie wysłannik Straży Miejskiej i przewiezie pod właściwy adres.
Dodajmy, że akcja odbywa się pod patronatem prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka.

Zebrane dary zostaną przekazane m.in. dzieciom z Domowego Hospicjum przy Katedrze Lwowskiej, podopiecznym Domu Miłosierdzia dla Seniorów w Brzuchowicach oraz potrzebującym rodzinom ze Lwowa i innych miejscowości.

Nie byłoby całej akcji, gdyby nie determinacja i serca na dłoniach Justyny Staszak oraz Kazimierza Pabisiaka. Oboje są pracownikami Politechniki Wrocławskiej i członkami wspomnianej Fundacji.

– Zaczynaliśmy w 2014 roku, ale wtedy wysłaliśmy paczki niewielkim busikiem. A teraz jeżdżą ciężarówki z ładunkiem 4-5 ton – z radością zaznacza Kazimierz Pabisiak.

Dodajmy, że Lwów i Wrocław to miasta partnerskie, a Jacek Sutryk swoją pierwszą zagraniczną wizytę w charakterze prezydenta złożył właśnie w tym ukraińskim mieście. Tamtejsza Politechnika Lwowska współpracuje dziś z Politechniką Wrocławską, a studenci, absolwenci uczelni oraz doktoranci z Ukrainy przyjeżdżają na praktyki zawodowe do Wrocławia i Dortmundu. I też niosą pomoc Lwowiakom.

– Wyjazdy dydaktyczne naszej młodzieży w tamte strony, z dyrektorem departamentu edukacji Jarosławem Delewskim, to żywa lekcja historii, a przy tym pobudzanie wrażliwości na potrzeby innych. Zresztą cała akcja jest zasługą właśnie uczniów, przedszkolaków i wspaniałych nauczycieli z wrocławskich szkół. To dzięki ich zaangażowaniu Lwowiacy mogą się cieszyć z darów. Wiele z tych dzieci, do których trafiają przesyłki, jest nieuleczalnie chorych. To dla tych ludzi niezwykle ważne, że my, Wrocławianie, pamiętamy o nich – raz jeszcze dodaje Kazimierz Pabisiak.

No to pamiętajmy!

Szczegóły akcji:
Kazimierz Pabisiak, tel. 574 117 500
Justyna Staszak, tel. 693 388 088
Strona Fundacji

Wernisaż wystawy już jutro!

Od dwóch tygodni znamy już lauratów konkursu „A co z Wartościami? Prawda.”. Teraz oficjalnie zapraszamy na wernisaż prac konkursowych, który odbędzie się jutro, 26 listopada, o godzinie 17:00 w Centrum Historii Zajezdnia.

Otwarciu wystawy będzie towarzyszyć spotkanie z Mentorem tegorocznej edycji, który krótkim filmem zaprezentuje swoją twórczość oraz odpowie na Wasze pytania. Będą także drobne przekąski i winny poczęstunek dla każdego. Wybranych autorów prac poprosimy także o udzielenie odpowiedzi na kilka pytań!

Lista prac, które będzie można zobaczyć na wystawie:

Agnieszka Apoznańska Nacisk
Wiktoria Balawender Z cyklu Horyzont Zdarzeń
Aleksandra Biedrzycka Autoportret z owocem
Magdalena Bogdan Autoportret
Magdalena Bogdan Momento mori
Sara Kalina Czechowska obraz 6
Karolina Drygała bez tytułu
Karolina Drygała Autoportret
Marta Dunal Z cyklu W poszukiwaniu
Marta Dunal Z cyklu W poszukiwaniu
Marta Dunal Z cyklu W poszukiwaniu
Aneta Fausek- Kaczanowska Codzienność
Aneta Fausek- Kaczanowska Blask
Emilia Garbień Rozmowa o wschodzie słońca
Emilia Garbień Oczekiwanie
Darya Hancharova Slaves1
Darya Hancharova Flow2
Mikołaj Janiak z cyklu Sale
Katsiaryna Kardash Z cyklu Obecnie nieobecni ( e )
Damian Knappe Żądanie ciszy
Agnieszka Kot W obliczu (nie)ludzkich skryptów
Klaudia Krzosek Media
Klaudia Krzosek Trauma
Anna Łukaszyk Z cyklu Szepty dawnych lat
Mateusz Majchrzak Z cyklu DCl1
Mateusz Majchrzak Z cyklu DCL2
Katarzyna Misiórska-Skiba Dziecko
Mateusz Nguyen Van Bolesna Prawda
Sara Nowacka Lose yourself
Sara Nowacka There are so many of us!
Agnieszka Panasewicz Z cyklu Nica
Agnieszka Panasewicz Z cyklu Nica
Agnieszka Panasewicz Z cyklu Nica
Agnieszka Panasewicz Z cyklu Nica
Agnieszka Panasewicz Z cyklu Nica
Agnieszka Panasewicz Z cyklu Nica
Szymon Poloczek Wszyscy chcą żyć
Szymon Poloczek Czarna rozpacz
Julia Rogaszewska Flauta
Wioletta Rzążewska Wigilia
Wioletta Rzążewska TV
Katarzyna Stryczyńska Jestem
Krzysztof Sokolovski SA20122020 (Vita – życie)
Krzysztof Sokolovski SA07052021
Agnieszka Staak-Janczarska Odpoczynek
Piotr Stanisławski Szeroki Szczyt 5 marca 2013
Paweł Stefaniak Kwiaciarz
Paweł Stefaniak Jej portret
Helena Stiasny Chlopiec z krolikiem
Helena Stiasny Autoportret z psem
Dominika Stręciwilk Z cyklu Archiwum 28
Dominika Stręciwilk Z cyklu Archiwum 46
Dominika Stręciwilk Z cyklu Archiwum 47
Maciej Szczepański Nietypowy portret #1
Marta Wawrzynowicz Tym jesteś Ty
Marta Wawrzynowicz Z cyklu Obrazy płynącego świata
Paulina Wojciechowska Dom Duszy
Anna Zglenicka bez tytułu

Mamy nadzieję, że jutro zobaczymy się szerokim gronem i wspólnie będziemy świątować powstanie tej niezwykłej wystawy.

Wystawa „Pojednanie dla Europy” w Rzymie

O historii, kulisach powstania i przesłaniu słynnego listu biskupów polskich do biskupów niemieckich z 1965 r. opowiada wystawa „Pojednanie dla Europy”, którą od 18 listopada 2021 r. można oglądać w Instytucie Polskim w Rzymie. Zawarte w liście zdanie „przebaczamy i prosimy o przebaczenie” miało uleczyć poranione przez II wojnę światową relacje między Polakami i Niemcami. Wystawa „Pojednanie dla Europy” zadaje ważne pytanie o aktualność przesłania polskich biskupów z 1965 r. dla targanego konfliktami i niepewnością starego kontynentu.

List powstał podczas ostatniej sesji Soboru Watykańskiego II, a jego pomysłodawcą i autorem był wrocławski arcybiskup Bolesław Kominek. Ostatnie badania prowadzone przez historyków z Ośrodka „Pamięć i Przyszłość” potwierdziły to ostatecznie. W 2019 r. zespół pod kierownictwem prof. Wojciecha Kucharskiego odnalazł w Papieskim Instytucie Polskim w Rzymie pierwszą wersję tego pomnikowego dokumentu napisany po niemiecku odręcznym pismem arcybiskupa Kominka. Oryginał listu (maszynopis) z podpisami polskich ojców soborowych znajduje się w archiwum w Kolonii.

Trzeba też zaznaczyć, że list powstał 20 lat po wojnie, w czasie, kiedy Polacy postrzegali Niemców jako śmiertelnych wrogów.
– Wówczas, były to słowa bardzo niezrozumiałe. Rany wojenne były jeszcze świeże. W każdej rodzinie ktoś kogoś stracił, a wspomnienie okupacji niemieckiej było wielką traumą – tłumaczy dr Marek Mutor, dyrektor Ośrodka „Pamięć i Przyszłość” – Trzeba też pamiętać, że po stronie niemieckiej bardzo silny był resentyment związany z dawną granicą, czyli z utratą dawnych terytoriów niemieckich.

To dziedzictwo wrogości było jeszcze podsycane przez komunistyczne władze w Polsce. Kościół katolicki w tym czasie miał w Polsce bardzo duży autorytet. Biskupi wiele ryzykowali. Ale zdobyli się na akt, który zasadniczo zmienił nastawienie Polaków do Niemców, a także pomógł zachodnioniemieckiej opinii publicznej przejść drogę do akceptacji nowej granicy na Odrze i Nysie. Wielu badaczy wskazuje, że bez tego listu proces normalizacji stosunków polsko-niemieckich byłby bardzo trudny. Natomiast pojednanie prowadziło do ustabilizowania sytuacji w naszej części Europy, a po upadku komunizmu pozwoliło na szybkie rozszerzenie UE na wschód. Sprawa ta przekracza zatem kontekst jedynie polsko- niemieckich relacji, a dotyczy całej Europy. Jak podkreśla dr Marek Mutor – Przesłanie i historia Orędzia powinny stać się częścią narracji o procesie zjednoczenia Europy po II wojnie światowej.

Wystawa „Pojednanie dla Europy” została objęta patronatem Ambasady Rzeczpospolitej Polskiej przy Stolicy Apostolskiej i Ambasady Rzeczpospolitej Polskiej w Rzymie. Jej prezentacji towarzyszyły spotkania oraz dyskusje o wpływie idei Orędzia na współczesną Europę oraz ponadczasowego wymiaru tego listu. Wydarzenia są związana ze starami o wpisanie Orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich na listę Znaku Dziedzictwa Europejskiego.

Znak Dziedzictwa Europejskiego jest wyróżnieniem przyznawanym obiektom dziedzictwa kulturowego, które odegrały szczególną rolę w kształtowaniu historii i kultury Europy lub rozwoju wartości stanowiących fundament integracji europejskiej. Celem Znaku Dziedzictwa Europejskiego jest wzmocnienie u obywateli europejskich, w szczególności u młodych ludzi, poczucia przynależności do Unii Europejskiej, w oparciu o wspólne wartości i elementy europejskiej historii i dziedzictwa kulturowego, a także uznanie walorów różnorodności krajowej i regionalnej oraz wzmocnienie wzajemnego zrozumienia i dialogu międzykulturowego. Mając na uwadze powyższy cel, Znak Dziedzictwa Europejskiego jest przyznawany obiektom, które mają silną europejską wartość symboliczną i podkreślają wspólną historię Europy i budowania Unii Europejskiej oraz europejskie wartości i prawa człowieka będące fundamentem procesu integracji europejskiej.

Do chwili obecnej 5 polskich obiektów zostało wyróżnionych Znakiem Dziedzictwa Europejskiego. Są to:
1. Unia Lubelska, zawarta między Polską i Litwą w 1569 roku – Kościół p. w. Św. Stanisława wraz z Klasztorem Dominikanów, Kościół św. Trójcy oraz pomnik Unii Lubelskiej w Lublinie.
2. Historyczna Stocznia Gdańska – obiekty związane z powstaniem „Solidarności”.
3. Konstytucja 3 Maja.
4. Cmentarz wojenny nr 123 Łużna-Pustki z okresu I wojny światowej.
5. Miejsce Pamięci Narodowej w Łambinowicach (centralne Muzeum Jeńców Wojennych).

Znak Dziedzictwa Europejskiego otrzymało również wrocławskie osiedle WUWA jako część międzywojennego międzynarodowego projektu tzw. Osiedli Werkbundu.

© Centrum Historii Zajezdnia 2023 All right reserved.