Nie żyje Profesor Bernard Jancewicz
Chyba nie było nikogo innego, kto o historii nazewnictwa miejskiego Wrocławia wiedziałby tyle, co On. Był emerytowanym profesorem fizyki teoretycznej na Uniwersytecie Wrocławskim. Tak jak umiłował naukę, tak mocno kochał Wrocław, w którym mieszkał od najmłodszych lat. Od 1967 roku należał do Towarzystwa Miłośników Wrocławia i Komisji Nazewnictwa Ulic, której przez wiele lat był przewodniczącym. Profesor Bernard Jancewicz zmarł w niedzielę 16 maja w wieku 78 lat.
Profesor Bernard Jancewicz. Fot. screen z materiału telewizyjnego TVN poświęconego Profesorowi
Bernard Jancewicz niemal przez całe życie związany był z Wrocławiem. Nie jest tajemnicą, że choć najprawdopodobniej urodził się w centralnej Polsce, to został odebrany rodzicom przez Niemców i skierowany na Dolny Śląsk w celu germanizacji. W jego metryce podano, że urodził się 15 maja 1943 roku w Breslau. Pierwsze trzy powojenne lata spędził w sierocińcu w Świdnicy, a potem został adoptowany przez polską rodzinę z Wrocławia.
Bernard Jancewicz w młodości. Po lewej ze swoim nieodłącznym notesem (1963), po prawej na kursie wychowawców kolonijnych (1963). Fot. Zbigniew Kletowski / zbiory prywatne
W stolicy Dolnego Śląska chodził do szkoły i tu także narodziła się jego naukowa pasja, której poświęcił całe życie – fizyka teoretyczna. Zanim jednak oddał się jej w pełni, próbował sił w fotografii. Jeszcze jako uczeń II Liceum Ogólnokształcącego we Wrocławiu przejawiał duży talent w tej dziedzinie. Brał udział w zajęciach fotograficznych organizowanych przez Młodzieżowy Dom Kultury przy ul. Kołłątaja, a prowadzonych przez znanych fotografów m.in. Bożenę Michalik. Odwiedzał wystawy znanych fotografików i sam również brał udział w konkursach. W 1960 roku za jedną ze swoich prac zdobył główną nagrodę – profesjonalny aparat fotograficzny Werra Matt produkcji NRD. Jako licealista zaangażowany był ponadto w działalność Związku Harcerstwa Polskiego, był także członkiem samorządu szkolnego. Lubił wyprawy krajoznawcze po Dolnym Śląsku, chodził także po górach.
Wykonana przez Bernarda Jancewicza fotografia gmachu obecnego Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego, za którą w 1960 roku został nagrodzony w konkursie dla młodych fotografów. Fot. ze zbiorów Zbigniewa Kletowskiego
Bernard Jancewicz podczas wycieczek górskich: na Świnickiej Przełęczy w 1967 roku (po lewej) i na Kasprowym Wierchu w Tatrach w 1967 roku (po prawej). Fot. Zbigniew Kletowski / zbiory prywatne
Przede wszystkim fizyka
Bernard Jancewicz był uczniem profesora Jana T. Łopuszańskiego (1923-2008) – wybitnego fizyka, twórcy polskiej szkoły kwantowej teorii pola. Na Wydziale Matematyki, Fizyki i Chemii Uniwersytetu Wrocławskiego studiował w latach 1961-1966. W opinii swoich nauczycieli był jednym z najzdolniejszych studentów. Świadczy o tym także zachowany w uniwersyteckim Archiwum Jego indeks, w którym od góry do dołu widnieją oceny „bardzo dobry” i „bardzo dobry plus”, próżno szukać innych. Jeszcze w czasie studiów zdecydował, że chce podjąć pracę naukową, dlatego pozostał na uczelni. W 1974 roku uzyskał stopień naukowy doktora, w 1992 roku habilitację, a w 2002 roku został profesorem Uniwersytetu Wrocławskiego. Specjalizował się w kwantowej teorii pola, algebrach Clifforda i zastosowaniach geometrii różniczkowej w elektrodynamice klasycznej. Wspólnie z Janem T. Łopuszańskim i Lorą Nikolovą opisał strukturę matematyczną ładunków, a wraz z Arkadiuszem Jadczykiem wykazał, że fotony można w ścisłym sensie lokalizować na pętlach.
W czasie pracy na uczelni pełnił wiele funkcji, w tym kierownika Zakładu Metod Matematycznych Fizyki (1992, 2002), zastępcy dyrektora ds. dydaktyki w Instytucie Fizyki Teoretycznej (1993-1997) oraz prodziekana ds. ogólnych i studenckich na Wydziale Fizyki i Astronomii (2002-2005). Był ponadto przedstawicielem wydziału w Komisji Bibliotecznej Uniwersytetu Wrocławskiego (1999-2002) oraz członkiem komisji dyscyplinarnej dla studentów (2005-2008).
Bernard Jancewicz z kolegą z uczelni, 1964 rok. Fot. Zbigniew Kletowski / zbiory prywatne
Poza fizyką kwantową interesowały Go również metody matematyczne fizyki i nazewnictwo fizyczne, dlatego jako członek Polskiego Towarzystwa Fizycznego od wielu lat należał do Komisji Nazewnictwa Fizycznego PTF, której od 1995 roku był przewodniczącym. Dzięki Jego zaangażowaniu uporządkowano i usystematyzowano polskie nazewnictwo z zakresu fizyki. On sam – zawsze uważając, że obcojęzyczne sformułowania w języku polskim powinny mieć polskie odpowiedniki – był autorem wielu polskich nazw. Dzięki Niemu znajdujący się w Europejskim Ośrodku Badań Jądrowych CERN Large Hadron Collider, będący największą maszyną świata, zyskał obowiązującą do dziś polską nazwę – Wielki Zderzacz Hadronów.
Profesor Bernard Jancewicz z Uniwersytetem Wrocławskim związany był od czasu studiów. Ceniony dydaktyk i bardzo lubiany wykładowca, uchodził przy tym za bardzo dokładnego, skrupulatnego i zawsze perfekcyjnie przygotowanego do zajęć. Lubił pracę ze studentami, którzy cenili Go nie tylko za profesjonalizm, ciepłe i wyrozumiałe podejście, ale także cierpliwość oraz naukowe poczucie humoru. Kilkanaście lat temu został wybrany najżyczliwszym wykładowcą we Wrocławiu, otrzymał także Złoty Krzyż Zasługi (1987) oraz medal Komisji Edukacji Narodowej (1998). Nawet na emeryturze, na którą przeszedł w 2008 roku, był częstym gościem w Instytucie Fizyki Teoretycznej przy pl. Maxa Borna. Tam miał swój gabinet, w którym dwa lub trzy razy w tygodniu spotykał się nie tylko ze współpracownikami, ale i studentami, pomagając im w nauce i pracach dyplomowych, nadal prowadził także niektóre zajęcia. Jak sam mówił, współpracownicy uważali go za pedanta i korektora, bo lubił, gdy wszystko było uporządkowane. Właśnie dlatego od młodości pociągała go fizyka, bo była ona dla Niego synonimem ładu i porządku.
Profesor Bernard Jancewicz w Instytucie Fizyki Teoretycznej Uniwersytetu Wrocławskiego w 2020 roku. Fot. screen z materiału telewizyjnego TVN poświęconego Profesorowi
Był autorem prac naukowych, popularnonaukowych, a także podręcznika akademickiego i monografii: „Multivectors and Clifford Algebra in Electrodynamics” (Singapur 1988) oraz „Wielkości skierowane w elektrodynamice” (Wrocław 2000). Przez blisko 20 lat był też członkiem zarządu głównego Polskiego Towarzystwa Matematycznego, a także członkiem zarządu Oddziału Wrocławskiego PTF.
Toponimia – druga wielka pasja
Przez większość życia zamiłowanie do fizyki dzielił z umiłowaniem do swojego rodzinnego Wrocławia. Do Towarzystwa Miłośników Wrocławia wstąpił w 1967 roku. Był wówczas młodym 24-letnim asystentem, który pasję naukową chciał dzielić z działalnością na rzecz miasta. W tym samym roku przyłączył się do Komisji Nazewnictwa Ulic działającej w ramach TMW i został jej sekretarzem. Bardzo angażował się w prace komisji, a zadań przed nią stojących było wiele. To do Komisji Nazewnictwa Ulic TMW zwracały się władze miejskie Wrocławia z prośbą o zaproponowanie nazw m.in. dla nowo powstałych ulic i innych ciągów komunikacyjnych oraz przemianowanie nazw na terenach, które zostały włączone w granice administracyjne Wrocławia.
W październiku 1983 roku Bernard Jancewicz został przewodniczącym Komisji Nazewnictwa Ulic i pozostawał nim aż do śmierci, czyli przez blisko 40 lat, zapewniając tej instytucji szacunek, autorytet i uznanie w różnych kręgach. W tym czasie stał na straży zasad, jakimi kierowała się komisja. Pilnował m.in. tego, by w miarę możliwości zachowane były nazwy historyczne, szczególnie na obszarze Starego Miasta, by ulice położone blisko siebie miały nazwy o podobnym charakterze i nawiązywały do już istniejących (tzw. gniazda nazewnicze), by osoby i wydarzenia ważne dla Polski i Wrocławia upamiętniane były w sposób rozsądny, by nie nadawać nazw związanych z osobami żyjącymi, a także by nowe nazwy w miarę możliwości były spełnieniem postulatów zgłaszanych do KNU przez mieszkańców Wrocławia.
Także i w pracach komisji wyraźnie widoczne było zamiłowanie Profesora do ładu i porządku. Protokoły posiedzeń Komisji Nazewnictwa Ulic z czasów, gdy to On był sekretarzem, to dziesiątki stron zapisanych równym, starannym pismem z niezwykłą dokładnością, starannością o wszystkie szczegóły z przebiegu spotkania. Wprowadzone wówczas przez Niego standardy sporządzania protokołów, które od 1992 roku były tworzone już na komputerze, a nie ręcznie, obowiązują do dziś. Profesor, już jako przewodniczący KNU, osobiście akceptował każdy protokół i sporządzał oficjalne pisma m.in. do organów miejskich, dbając przy tym o zachowanie zasad poprawnej polszczyzny, ortografii, interpunkcji i dobrego stylu.
Jeden z protokołów posiedzenia Komisji Nazewnictwa Ulic TMW z 1968 roku sporządzony przez Bernarda Jancewicza. Fot. ze zbiorów Towarzystwa Miłośników Wrocławia
Szczegółowo sporządzane już od lat 60. XX wieku protokoły i skrupulatnie prowadzona przez Profesora dokumentacja prac Komisji Nazewnictwa Ulic pozwoliła Mu na przygotowanie wielu opracowań dotyczących toponimii miejskiej. Liczne artykuły o zmianach nazw ulic wprowadzonych na bieżąco były przez wiele lat publikowane m.in. w wydawanych przez Towarzystwo Miłośników Wrocławia „Kalendarzach Wrocławskich” oraz w lokalnej prasie. Profesor był jednym z inicjatorów popularnonaukowej sesji „Nazwy ulic Wrocławia”, jaka odbyła się w 1996 roku w ramach obchodów 40-lecia Towarzystwa Miłośników Wrocławia. Pokłosiem tej konferencji jest m.in. zbiorowa publikacja pod redakcją Jego oraz Leonarda Smołki („Nazwy ulic Wrocławia”, Wrocław 2000).
Nie ujmując nic historykom i językoznawcom, to właśnie Profesor Bernard Jancewicz był wybitnym znawcą powojennej historii miejskiego nazewnictwa we Wrocławiu. Doskonale znał topografię miasta, z pamięci potrafił podać okoliczności ustanowienia niemal wszystkich nazw, znał przy tym losy wielu z nich, w tym także ich pomysłodawców. Zainicjował i skrupulatnie tworzył tzw. bank nazw i dbał o to, by pomysły w nim zapisane w miarę możliwości urzeczywistniały się w postaci nowo wprowadzanych nazw. Sam Profesor był autorem przynajmniej kilkudziesięciu nazw wrocławskich ulic i innych ciągów komunikacyjnych, które obowiązują do dzisiaj.
Komisja Nazewnictwa Ulic pod przewodnictwem Bernarda Jancewicza w samym tylko XXI wieku w latach 2001-2019 przedstawiła władzom miejskim Wrocławia ponad 300 nazw ulic i placów, z których ponad 200 zostało zatwierdzonych przez Radę Miejską Wrocławia. W sumie około 85 proc. obowiązujących obecnie nazw ulic, placów, osiedli, parków, mostów i innych obiektów topograficznych powstało z inicjatywy lub przy merytorycznym wsparciu komisji, której przez ponad pół wieku członkiem był Profesor Bernard Jancewicz.
Jedną z ulic, która swoją nazwę zawdzięcza Profesorowi Bernardowi Jancewiczowi, jest ulica Bałtycka we Wrocławiu. Fot. screen z materiału telewizyjnego TVN poświęconego Profesorowi
Wrocław ponad wszystko
Profesor Bernard Jancewicz do Towarzystwa Miłośników Wrocławia należał od 54 lat. Przez wiele lat był członkiem zarządu i prezydium TMW. Od 2005 roku był przewodniczącym Kapituły Odznaczeń TMW. To właśnie ta kapituła przyznaje najwyższe odznaczenia Towarzystwa Miłośników Wrocławia m.in. Laur Wrocławia i Diament Wrocławia. W 1999 roku został Honorowym Członkiem Towarzystwa Miłośników Wrocławia. Przyznano Mu także Wawrzyn Wrocławia – nagroda dla członków Towarzystwa za szczególne zaangażowanie na rzecz miasta. Także i władze miejskie Wrocławia doceniły działalność Profesora, przyznając mu w styczniu tego roku medal „Zasłużony dla Wrocławia – Merito di Wratislavia”.
Profesor Bernard Jancewicz (pierwszy od prawej) i prezydent Wrocławia Jacek Sutryk podczas gali wręczenia medali „Zasłużony dla Wrocławia – Merito di Wratislavia”, 26 stycznia 2021 roku. Fot. za: www.wroclaw.pl
Profesor Bernard Jancewicz – przewodniczący Kapituły Odznaczeń Towarzystwa Miłośników Wrocławia podczas jednej z dorocznych uroczystości wręczenia Lauru Wrocławia, 22 września 2017 roku. Fot. Jan Józków / Towarzystwo Miłośników Wrocławia
Działalność w Towarzystwie Miłośników Wrocławia to nie jedyna forma społecznego zaangażowania Profesora Bernarda Jancewicza. W 2015 roku był jednym z członków-założycieli Uniwersyteckiego komitetu ds. opieki nad grobami osób zasłużonych dla Uniwersytetu Wrocławskiego. Od tego czasu każdego roku, bez względu na pogodę, z ogromnym zaangażowaniem uczestniczył w akcji #AkademickiZniczPamięci, sprzątając dziesiątki grobów pracowników uczelni na wielu wrocławskich cmentarzach.
Jesienią 2020 roku o Profesorze zrobiło się głośno w całym kraju, gdy w mediach społecznościowych pojawiło się Jego zdjęcie z komentarzem internauty: „Przypadkowo szedłem dziś za tym nieznajomym panem ulicą Szybowcową na osiedlu Kosmonautów […]. Widziałem, jak po drodze zbierał porzucone na trawniku papiery i puszki po napojach, po czym wyrzucał je do koszy na śmieci”. Profesor Bernard Jancewicz został natychmiast rozpoznany, po czym pojawiła się lawina wpisów na temat jego niezwykłej obywatelskiej postawy. Internauci z uznaniem wypowiadali się na temat Jego zachowania, zaś On sam, będąc niezwykle skromnym i uczynnym człowiekiem, nie widział w tym nic nadzwyczajnego. Gdy TVN zwrócił się do niego z propozycją zrealizowania na ten temat materiału telewizyjnego, zgodził się jedynie dlatego, że bardzo liczył na to, iż relacja telewizyjna zachęci innych do dbania o środowisko. „Po co ten cały raban, to przecież jest normalna rzecz” – mówił przed kamerą w programie TVN, dodając, że w wielu kręgach jest uważany za pedanta. Zobacz materiał telewizyjny zrealizowany w październiku 2020 roku przez TVN.
Zdjęcie i wpis, które we wrześniu 2020 poruszyły media społecznościowe. Fot. za: www.facebook.com
W niedzielę 16 maja 2021 roku 78-letni Profesor Bernard Jancewicz po dwóch tygodniach przegrał walkę z Covid-19. Jego śmierć poruszyła wiele osób, w tym przyjaciół i znajomych z uczelni oraz Towarzystwa Miłośników Wrocławia. W zmarłym uczonym Wrocław stracił wybitnego specjalistę i wielkiego społecznika aktywnego na wielu polach do ostatnich chwil życia…
Kamilla Jasińska
kierownik Działu Wydawniczego
Centrum Historii Zajezdnia
_
Za pomoc w przygotowaniu wspomnienia autorka składa podziękowania współpracownikom oraz przyjaciołom zmarłego Profesora: Janowi Józkowowi, profesorowi Zbigniewowi Kletowskiemu, Ewie Kłapcińskiej, Zbigniewowi Magdziarzowi, profesorowi Robertowi Olkiewiczowi, Stanisławowi Surmie oraz wszystkim członkom Komisji Nazewnictwa Ulic przy Towarzystwie Miłośników Wrocławia.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!